Najpewniej gdybym nie wyprowadził się do miasta bez dużego telewizora, to „Castle Crashers” ukończyłbym znacznie wcześniej. Grając na raty pokonałem ostatniego przeciwnika dopiero w niedzielę. Strasznie długo czekałem na tę grę i rany, warto było.
Continue reading
Behemoth
There is one post tagged Behemoth.