Pan Eł:
# Jeżeli się czasem zastanawiacie, co robimy, gdy nie zajmujemy się Motywem, to odpowiedź jest prosta: blogujemy. Konrad tutaj, a ja tu, przy okazji rozkręcając soupową grupę z rysunkami Marka Raczkowskiego. Zapraszam.
# Przypominam o Powszechnej Bazie Recenzji, której przybył kanał RSS i 300 linków od ostatniej niedzieli. Czekamy na więcej.
# Gdybym był bogaty… kupiłbym sobie kompendium „Żywych trupów” (bagatela prawie 1100 stron) oraz koszulkę z rycerzem grającym śledziami w „Shrubbery Kart”. Dejdel didel dejdel. Digu digu didel, dejdel dum.
# Pornografia, komiksy, znowu. Pfffff.
# 22 maja premierę będzie miał film dokumentalny o twórcy komiksu „Bone”. Jeff Smith jest ewenementem, wydawaną własnym sumptem serią zdobył przecież 10 nagród Eisnera i 11 Harveya. Ten dokument nie może być nieciekawy.
# Na koniec mojej części oczywiście klip, dzisiaj Łąki Łan – „Big Baton”:
Pan Duże Pe:
Ø W ostatnim tygodniu internetowym światkiem komiksowym wstrząsnęła informacja, że Śledziu chciałby się nienerwowo z tymże światkiem pożegnać. Wywołało to falę żałobnych komentarzy, a także podejrzenia o stosowanie chwytów marketingowych. Z dobrych wiadomości – Śledziu ujawnił, że przed zapowiadanym na za rok pożegnaniem, wyda dawno temu zaczęty komiks – „Parish”. No i oczywiście obiecywane „Na szybko spisane #3”, „Wartości Rodzinne” i zbiorcze „Osiedle Swoboda”.
Ø Mniejszym wstrząsem są wyniki ankiety (tu część druga) na temat polskiej sieci komiksowej. Przeprowadził ją Julek z Kolorowych Zeszytów, w celu tylko sobie wiadomym, a inspirując się dyskusją na forum Wraka, której chyba przytaczać nie warto.
Ø Z zagranicznej publicystyki polecam dwie części artykułu Henry’ego Jenkinsa o ciekawym zjawisku – „geeking out” – jakie dokonało się w USA m.in. przy okazji ostatnich wyborów. Skojarzenia z „coming out” uzasadnione. A Henry Jenkins sam jest niezłym geekiem.
Ø Jeśli szukalibyście oryginalnego motywu na t-shirt, to warto przejrzeć te zebrane przez Mike Nowaka. Nie sądzę, by zbierał je specjalnie w tym celu, ale udało mi się tam znaleźć taką perełkę. Stamtąd można pożeglować na Flickr Davida Schleinkofera, który tworzy fajne staroszkolne malunki sci-fi.
Ø Rysownicy komiksów mają szansę zgarnąć kolejne nagrody w konkursie „Draw Your Freedom, Draw Your Solidarity”. Pierwsze miejsce – 8000 zł – za 4 plansze.
Ø Gdy już wygracie, możecie powydawać. Euro nadal stoi średnio, co nie przeszkadza mi ślinić się do rozmaitych gadżetów z geekowego bytelove, bo choć część przypomina tandetę z polskich sklepów z gadżetami, to bywają i fajne rzeczy. Jeśli wolicie wydawać złotówki – reedycji doczekały się jedne z zabawniejszych książeczek Pratchetta – cykl o Nomach.
Ø O ile zrozumiem ekranizacje gier, to takie filmy o graczach wywołują mój wewnętrzny sprzeciw… Woda na młyn „obrońców moralności” widzących w graczach wysłanników Szatana.
No dobra, ktoś jest w stanie/jest chętny zamówić te żywe trupy?
Ja już właściwie zamówiłem. Muszę tylko zapłacić. Droga wysyłka z amazona, bo to sporo waży.
Wysokość opłaty za wysyłkę na amazonie nie ma nic wspólnego z wagą. Wysyłka wynosi zawsze 3,99$ za każdy item + 3,99$ opłaty podstawowej. Jeżeli zamawiasz jedną rzecz, to płacisz 3,99 + 3,99, jeżeli zamawiasz 9 rzeczy to płacisz 9*3,99 + 3,99. Dlatego nie opłaca się zamawiać jednej rzeczy, bo zawsze jest ten koszt podstawowy 3,99; który w przypadku większej ilości się po prostu rozkłada na więcej itemów.
Ani droga ta wysyłka, ani związana z wagą. Po prostu nie zamawia się jednej rzeczy.
Fakt. Zawsze zamawiałem po kilka i to mnie zmyliło.
http://ksiazki.wp.pl/wiadomosci/id,38404,wiadomosc.html – jak miło, że ktoś z Fundacji Czyniącej Dobro popełnił plagiat, do tego, po raz pierwszy, czegoś co napisałem ja
No widzisz, teraz już wiesz, że ktoś to czyta.
Heej, Bone! Dzięki za przypomnienie i informację o filmie.
Zdecydowanie jeden z najlepszych komiksów w kolekcji.
fakt:D i jeden z grubszych:) Chętnie obejrzę ten film:)
Bone rządzi. Z chęcią obejrzę film o Jeffie. A propos filmów o komiksiarzach, jak ktoś nie widział to polecam Crumb. Okazuje się, że rodzina Roberta jest jeszcze bardziej pojebana niż on sam.
nie możliwe:D Ma ktoś już ten film na Torrencie?;) ciekawostka nie związana z Eurowizją: pobieżnie patrząc na polski internet jest tylko jedna strona o Bone po polsku:D moja:D jeśli się mylę to zapodajcie linka:)
Nieźle narypane mają w garze.
Wpytkę, że jest zebrane miejsce na paski raczkowskiego. Kocham jego komiksy.
Baj de łej, co myślicie o tym dla (prawie) kompletnego Bone’owego żółtodzioba?
klik klik
bierz:D
@DeBe: jeśli oprawa miękka oznacza paperback, to wychodzi cokolwiek drogo. Na Amazonie kosztuje $26, czyli jakieś 85zł.
Hmm. Korci mnie, żeby zamówić — na razie mam tylko część :)
Jak ja kupowałem to kosztował 39$..w sumie tez bym coś z amazona ściągnął…
Moglibyśmy jaką paczkę zamówić może (grupową), gdyby nie fakt, że człowiek już zamówił klik klik z empiku (taniej było :3) i teraz trzeba czekać na dostawę.
Bone’a też bym sobie z chęcią poczytał. Szkoda, że wersje CBR jedynie posiadam :)
o- w łaki łan na klawiszach gra KMH a występuje gościnnie jako pan malarz – Sledziu.
Rzeczywiście, to ja, jako zwierzozwierz ninja.
A spiewa Alan Moore… Dziwne.